Taniec hip-hop w swej pierwotnej, freestyle’owej wersji nie potrzebuje przemyślanych kroków – liczy się ruch i improwizacja stanowiąca odpowiedź na muzykę. Hip-hop zrodził się bowiem ze street dance, a style uliczne nie kształtowały się w ramach układów choreograficznych powstających w szkołach tańca.
Między innymi ze względu na ten spontaniczny charakter hip-hopu warto wprowadzić go na lekcję wychowania fizycznego.
Poza tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że część uczniów zna już jakieś kroki albo trenuje taniec. Taka lekcja jest doskonałą okazją dla uczniów do wyrażenia siebie, a dla nauczyciela – do poznania ich zainteresowań.
Warto podczas wstępnej części lekcji dać wykazać się uczniom i przeprowadzić ją nie tyle w formie wykładu co rozmowy. Może się bowiem okazać, że mają oni większą wiedzę na temat kultury hip-hopowej niż nauczyciel. Dobrym pomysłem jest również zebranie od uczniów listy utworów, które ich zdaniem mogłyby stanowić tło muzyczne zajęć.
[ . . . ]