W niniejszym artykule chciałbym zaproponować pewien sposób na odbudowanie tego fundamentu dającego Twoim uczniom poczucie bezpieczeństwa. Rok szkolny nieuchronnie dobiega końca. Obawiam się, że zabraknie nam czasu na nadrobienie wszystkich „strat” i odbudowanie relacji z naszymi uczniami.
Wakacje to czas odpoczynku dla nas wszystkich. Jest jednak sposób na to, by maksymalnie wykorzystać ich potencjał bez poświęcania czasu wolnego. Mój pomysł minimalizuje Twój aktywny udział, delegując kompetencje na samych uczniów. Taki układ zapewnia wszystkim podwójną korzyść. Ty zostajesz mistrzem – inicjatorem projektu, a uczniowie biorą odpowiedzialność za jego samodzielną realizację. Zaryzykuję stwierdzenie, że rutyna i powtarzalność w naszych działaniach są o wiele ważniejsze niż motywacja. Ta ostatnia jest z natury nietrwała i ulotna. Niestety, musimy pogodzić się z tym, że wielkie i spektakularne efekty są poprzedzone powtarzalną (często żmudną) pracą. Mistrzostwo Olimpijskie można zdobyć raz na cztery lata, ale pracować na nie trzeba kilka razy dziennie. Każdego dnia.
[ . . . ]