ZACZNĘ DOŚĆ PRZEWROTNIE. OD TEGO, CO NIE MA PRAWA ZADZIAŁAĆ:
- „Prześlę im ciekawy artykuł do przeczytania” - zupełnie uczciwie, ile przesłanych na pocztę elektroniczną przez sekretariat dokumentów czytasz w całości z zapartym tchem?
- „Zadam im napisanie pracy na ciekawy temat” - najprawdopodobniej okaże się, że oprócz Ciebie, temat ten będzie pasjonował jeszcze co najwyżej dwie osoby. Poza tym uczniowie są obecnie przebodźcowani nadmiarem materiału do samodzielnego opracowania z innych przedmiotów. W ten sposób raczej się nie przebijesz do ich codziennego planu dnia.
- „Połączymy się w formie wideo/audiokonferencji i zrobimy wspólny wf” - bardzo ambitny pomysł i miałby szansę na powodzenie, gdyby nie różne plany dnia uczniów i ich rodziców, limitowane możliwości korzystania z komputera (np. rodzeństwo, które również uczy się w ten sposób), przez co zebranie większości Twoich uczniów w czasie rzeczywistym przed komputerem, w stroju do ćwiczeń i z butelką wody – nie zadziała.
[ . . . ]