Wspomaganie odchudzania – fakty i mity

Wzrasta częstotliwość występowania nadwagi i otyłości. Skoro metoda „jedz mniej, ćwicz więcej” nie skutkuje, może problem rozwiąże tabletka? Firmy farmaceutyczne odpowiadają wzmożonym wysiłkiem, zdając sobie sprawę z potencjalnego rynku dla skutecznej „pigułki na schudnięcie”.

 

Obecnie dostępnych jest bez recepty wiele suplementów diety reklamowanych jako środki wspomagające redukcję masy ciała. Dużą część z nich stanowią środki roślinne, wykorzystywane są szczególnie zioła. Występują w postaci tabletek, kapsułek, kropli czy też sypkich mieszanek ziołowych do zaparzania bądź w saszetkach.

Fakt, że są sprzedawane bez recepty, nie świadczy o tym, że można je zażywać w nieograniczonych dawkach. Dodatkowo trzeba mieć świadomość, że większość suplementów diety, zalecanych jako ułatwiające odchudzanie, nie ma naukowo udowodnionego działania. Ponadto niektóre suplementy mogą wywoływać poważne działanie uboczne lub wchodzić w interakcje z lekami.

TROCHĘ HISTORII

Historia farmakologii otyłości jest długa i złożona. Świat medyczny ma już liczne doświadczenia z lekami stosowanymi w celu odchudzania – uczmy się na błędach! Wiele środków farmakologicznych odegrało w niej wyłącznie rolę placebo lub też przyniosło duże szkody.

Stosowano środki powodujące zmniejszenie pobierania materiałów energetycznych poprzez zmniejszenie odczucia głodu, łaknienia – leki anorektyczne (fenfluramina i fentermina). Uwalniają one neuroprzekaźniki (noradrenalinę, dopaminę, serotoninę) z zakończeń nerwowych i hamują ich wychwyt zwrotny na zakończeniach synaptycznych, przez co przedłużają uczucie sytości. Zostały jednak one wycofane ze względu na poważne powikłania ich stosowania: uszkodzenie zastawek serca i częste zgony [1, 2].

Kolejne złe doświadczenia mamy z amfetaminą i metamfetaminą, które powodują ogólne pobudzenie organizmu, podnoszą zdolność koncentracji i uczenia się – bez potrzeby dostarczania pokarmów. Środki te zostały wycofane ze stosowania w odchudzaniu, ponieważ szybciej doprowadzały do uzależnienia i spustoszenia organizmu niż redukcji masy ciała [3].

Kolejnym złotym środkiem była sławna sibutramina. Przed wprowadzeniem jej do leczenia otyłości była stosowana jako lek antydepresyjny. W styczniu 2010 roku Comittee for Medicinal Products for Human Use, działający w ramach Europejskiej Agencji Leków (EMA, European Medicines Agency), zalecił zawieszenie pozwolenia na dopuszczanie do obrotu na rynkach UE wszystkich preparatów zawierających sibutraminę. Taką interwencję spowodowały wyniki badań potwierdzające zwiększone ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych (zawału serca i udaru mózgu) w związku z jej zażywaniem (badanie SCOUT – Sibutramine Cardiovascular OUTcomes.

Jak widać, doświadczenia ostatnich dziesięcioleci na gruncie farmakoterapii odchudzania dowodzą, że często szkody wywołane stosowaniem leku są większe niż korzyści. Jednak ciągle na rynku istnieje wiele leków reklamowanych z zapałem godnym lepszej sprawy. Również reklamy suplementów brzmią zachęcająco: produkty są skuteczne i, w przeciwieństwie do leków, pozbawione skutków ubocznych. Czy możemy w to wierzyć? Prawdą jest, że gdyby choć jeden z tych środków (leków czy suplementów) rzeczywiście pozwalał schudnąć w sposób trwały, wszyscy ludzie byliby szczupli.

ZOBACZ ARTYKUŁY O TEJ SAMEJ TEMATYCE

Zdrowa słodycz – stewia

Kto nie lubi słodyczy? Czy jest ktoś, kto nie zjadłby z przyjemnością kostki czekolady? Większość z nas sięga po kaloryczne słodkości, które nie zawsze są zdrowe i nie wpływają pozytywnie na nasz organizm.

Czytaj więcej

Żeby mi się chciało tak bardzo, jak mi się nie chce…, czyli jak radzić sobie z wypaleniem zawodowym

Praca to nie tylko zarabianie pieniędzy, ale również miejsce realizacji własnych ambicji zawodowych, rozwoju i działalności na rzecz klientów, dzięki którym jako firmy istniejemy. Zapewne każdy pamięta swoją pierwszą, wymarzoną pracę oraz związany z nią zapał i energię – także radość z samego wyjścia... Czytaj więcej