Ważny przykład płynie z najbliższego otoczenia
Dziecko od najmłodszych lat obserwuje rodziców i ich zachowania zapisuje w swojej psychice jako wzorce godne naśladowania. Dzieje się tak niestety bez względu na to, czy są one pozytywne, czy negatywne. Połową sukcesu w motywowaniu młodego człowieka do aktywności fizycznej są zachowania najbliższych osób zaobserwowane przez niego w domu podczas dorastania. Ostatni rok ma tutaj najważniejsze znaczenie, gdyż stanowił on pasmo wyzwań – jeśli rodzice mimo wszystko starali się ruszać i pokazywać swojemu dziecku zdrowy styl życia, droga do wyzwalania motywacji jest wyrobiona. Zapisanie sportu w podświadomości jako pozytywnego wzorca zachowania znacznie ułatwia rolę nauczyciela i trenera w opiece nad młodą osobą.
Problem zaczyna się w sytuacji, gdy rodzice przykładają małą wagę do aktywnego trybu życia lub wręcz unikają sportu i nie starają się motywować swojej pociechy do ruchu. Z pewnością wtedy należy wytłumaczyć rodzicom, że powinni zmienić swoje podejście i wykorzystywać liczne sposoby motywowania dziecka do aktywności fizycznej, choćby sami nie uprawiali sportu i nie czuli takiej potrzeby. Inną drogą jest wytłumaczenie uczniowi, że musi wyrzucić z głowy leniwe wzorce zachowania i nie powinien się oglądać na rodziców. Trzeba dyplomatycznie wskazać nieodpowiedniość trybu życia najbliższych dorosłych i wyrobić w uczniu chęć bycia lepszym.
[ . . . ]