Wyobraźcie sobie ważną misję, szpiegów, czarne charaktery, sławne postacie przemykające w zaułkach miasta, elfy kryjące się za drzewami, ożywające pomniki, wielkie góry rosnące na środku rynku. I zespół dzielnych poszukiwaczy, który nie zważając na trudy zadania, ratuje świat przed zagładą lub rozwiązuje zagadkę z przeszłości. A przy tym wszystkim poznaje historię, przyrodę, matematykę, sztukę, kształtuje kompetencje społeczne, ćwiczy spostrzegawczość i… uprawia aktywność fizyczną. Czy wszystkie te elementy można opisać jednym słowem? Można! Tym słowem jest GRA.
Rozporządzenie wprowadzające nową organizację zajęć wychowania fizycznego na wszystkich poziomach edukacyjnych z wyjątkiem edukacji wczesnoszkolnej daje pole do popisu, zwłaszcza w swojej nowej części obejmującej zajęcia do wyboru przez ucznia.
Aspektem, nad którym dzisiaj chciałabym się szczególnie pochylić, są zajęcia z aktywnej turystyki. Oczywiście mogą one przybrać postać wycieczki do bardziej lub mniej odległego miejsca. Kiedy już jednak się tam znajdziemy, co zaproponujemy naszym podopiecznym? Czy wykorzystamy ten czas na spacer z przewodnikiem? Interesujące, ale znane. A może tym razem pokusimy się o bardziej aktywną formę uprawiania turystyki i zaprosimy uczniów do magicznego świata gier?
[ . . . ]