Czym jest dla Pana edukacja zdrowotna?
Zagadnienie jest dosyć złożone. Zdrowie to takie dobro, które w żaden sposób nie jest policzalne. Gdy jest się młodym człowiekiem, nie zwraca się uwagi na wiele aspektów. Postrzegamy wówczas chorobę jako stan dotykający przede wszystkim osoby starsze. Skorygowanie tego rodzaju myślenia wymaga bardzo dużo pracy – również ze strony Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. Tym bardziej, że nawyki w tym obszarze kształtujemy od najmłodszych lat naszego życia. Edukacja zdrowotna to nie tylko domena szkoły i powinna być postrzegana możliwie szeroko. Dbanie o zdrowie bowiem – mimo że jest modne – nie ma wymiaru masowego i dotyczy w głównej mierze mieszkańców większych miast, a zatem często osób o lepszym statusie społecznym, czego dowodzą badania. Należy pamiętać, że profilaktyka zdrowotna jest zdecydowanie tańsza niż leczenie, a w połączeniu z edukacją zdrowotną daje szansę nie tylko na uniknięcie chorób, ale także poprawę jakości życia. Im będziemy mieli zdrowsze społeczeństwo, tym mniejsze będą nakłady na służbę zdrowia.
[ . . . ]