KWESTIA WYBORU
W pracy trenera czy nauczyciela pojawia się moment, kiedy szukamy reprezentantów na szkolne zawody albo uczniów do klas sportowych, sekcji czy klubów. Takie poszukiwanie i selekcja są wręcz wpisane w naszą codzienną pracę, bo każdy moment jest dobry, by dołączyć kolejnych uczestników do naszej specjalistycznej grupy treningowej.
Powinniśmy tak zorganizować ten proces, aby z jednej strony wybrać dzieci najbardziej pasujące do specyfiki danej dyscypliny i naszych realiów, z drugiej zaś uniknąć zawodu po dłuższym czasie pracy – zarówno naszego, jak i naszych podopiecznych. Nigdy nie powinniśmy nikogo od razu skreślać, jednak nawet proste testy pokażą nam, na kogo zwrócić baczniejszą uwagę. Każdy bowiem może spełniać się w innej konkurencji czy dyscyplinie sportowej.
Postaram się przedstawić kilka wskazówek przydatnych podczas procesu doboru i selekcji zawodników na przykładzie lekkiej atletyki. Jeśli przyjmiemy kryteria dopasowane do własnych potrzeb, możemy przeprowadzić analogiczną selekcję do innej grupy treningowej.
POJĘCIE SELEKCJI
Jak w każdej dziedzinie życia, tak samo w sporcie na pewnych etapach spotykamy się z selekcją. Podczas gdy w codziennym życiu dość łatwo poznać, czy ktoś ma obdarowania do danej specjalności czy też nie, to w sporcie sprawa bywa o wiele bardziej skomplikowana. Oczywiście incydentalnie trafi nam się ktoś nieprzejawiający cech mistrza, kto osiągnie w przyszłości duże sukcesy, lecz w większości przypadków mamy do czynienia z pewnymi prawidłowościami w kwestii kierowania do poszczególnych dyscyplin i konkurencji.
W lekkiej atletyce do bloku konkurencji o charakterze wytrzymałościowym szukamy młodych adeptów przedstawiających wysoki poziom ogólnej wydolności organizmu. Do biegów średnich kierujemy uczniów mających m.in. wysokie zdolności szybkościowo-wytrzymałościowe, a do sprintów wybitnie szybkościowe.
Do rzutów oprócz siły przyda się koordynacja, natomiast do skoków tzw. siła eksplozywna i koordynacja ruchowa. Wszędzie przyda się sprawność ogólna i ponadprzeciętny poziom przygotowania siłowego, by ten stan „bazowy” dawał wyraźne nadzieje na sukces.
[ . . . ]