Edukacja seksualna w szkole dlaczego nie?

Według opublikowanego ostatnio badania HBSC inicjację seksualną ma za sobą 18,5% piętnastolatek i 16% piętnastolatków. Jedynie 24% dziewcząt i 28% chłopców zadeklarowało, że użyło prezerwatywy podczas ostatniego stosunku, jedynej metody chroniącej przed infekcjami przenoszonymi drogą płciową.

Badania stanu edukacji seksualnej w polskich szkołach pokazują, że temat seksualności niejednokrotnie bywa pomijany, bądź zajęcia prowadzone są w sposób niedostosowany do potrzeb młodzieży. Dyrekcja, wychowawcy i nauczyciele niepokojąco często reagują i podejmują działanie dopiero po fakcie – kiedy nastolatka zaszła w ciążę, kiedy do rodziców dociera informacja, że młodzież, korzystając ze smartfonów, ogląda pornografię na szkolnych korytarzach lub kiedy młoda osoba pada ofiarą przemocy seksualnej ze strony rówieśników, np. jej nagie zdjęcia krążą w Internecie. Wielu osobom dopiero trudne sytuacje uświadamiają fakt, iż nastolatkowie są istotami seksualnymi, a właściwie poprowadzona edukacja seksualna umożliwia podejmowanie świadomych i odpowiedzialnych decyzji w zakresie ich seksualności. Wyniki badań potwierdzają, że kompleksowa edukacja seksualna m.in. zmniejsza liczbę nastoletnich ciąż i infekcji przenoszonych drogą płcią.

[ . . . ]

Aby przeczytać artykuł w wersji elektronicznej, musisz posiadać opłaconą prenumertę.

PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI ARTYKUŁU
 Strona 10  Strona 11  Strona 12  Strona 13
ZOBACZ ARTYKUŁY O TEJ SAMEJ TEMATYCE

Edukować o zdrowiu – tylko z rzetelnych źródeł

Edukatorów zdrowia jest dziś bardzo wielu. Nie tylko tych szkolnych. Prym wiodą samozwańczy eksperci – przy klubach fitness, trenerzy personalni, ale i dietetycy czy przedstawiciele biznesu, np. farmaceutycznego. Niestety również takiego, który ze zdrowiem nie ma wiele wspólnego.

Czytaj więcej